Tak dużo się martwiłam. Czy ogród urośnie, czy rzeki popłyną
we właściwym kierunku, czy ziemia obróci się zgodnie z nauką, a jeśli nie, jak mogę to poprawić?
Czy miałam rację, czy zrobiłam błąd, czy zostanie mi wybaczone, czy mogę zrobić coś lepiej?
Czy kiedykolwiek będę mogła śpiewać, cóż, nawet wróble potrafią, a ja jestem taka beznadziejna.
Wzrok mi już słabnie, czy tylko mi się wydaje? Czy dostanę reumatyzmu, demencji?
W końcu zobaczyłam, że martwienie się nie przyniosło nic. I zrezygnowałam. I wzięłam moje stare ciało, o poranku, i zaśpiewałam.
Tłumaczenie: Aga Krzyżanowska – Agnes on the cloud <3